Nie(winna) wizyta w barze… | Katowice Wine Bar

Gdyby złota rybka zaproponowała mi spełnienie trzech kulinarnych życzeń, na pewno jednym z nich byłoby, aby Polacy nauczyli się pić wino z taką radością i łatwością jak południowcy. Bez kompleksów, bez snobizmu i nie tylko od święta.

Podobno wciąż spożywamy statystycznie tylko 2 litry na rok na osobę! To chyba jeden z produktów, który bardzo mocno obrósł w mity, jak choćby ten, że każde wino im starsze, tym lepsze. W zeszłym roku historycy niemieccy debatowali nad tym, co by było, gdyby otwarli najstarszą zachowaną butelkę z winem (przechowywana jest w muzeum historycznym Pfalz). Profesor Monika Christmann, ekspertka od wina, przekonywała, że choć wino liczące sobie ponad 1600 lat ma wciąż płynną konsystencję, to na pewno nie zachwyciłoby podniebień dzisiejszych sommelierów.

Wracając jednak do współczesności, jednym z orędowników picia wina dla przyjemności i w przystępnej cenie jest Marek Kondrat. Kilka lat temu w Katowicach otwarto jedną z filii sklepów Winarium, firmowanych jego nazwiskiem, a pod koniec lipca w bramie kamienicy na Plebiscytowej 10 otwarto także Wine Bar. Dopomógł temu szczęśliwy zbieg okoliczności: właściciel kamienicy miał możliwość i plany do adaptacji podwórka na jakąś kawiarenkę – skończyło się na kameralnym, zaszklonym patio, w którym można pić dobre wino.

Idea lokalu jest prosta: w menu obecnie znajdziecie 14 win do degustacji w przystępnych cenach (za kieliszek 150 ml płaci się od 6 do 9 zł). Prawdziwym jednak rarytasem jest wybór z całej dostępnej oferty sklepu – ponad 600 win (do zamówionej butelki doliczane jest 10 zł tzw. korkowego). Początkujący smakosze powinni spróbować np. czerwonego wina Leyda Cermenere 2010 dojrzewającego w dębowych beczkach z aromatem ziaren kawy i tytoniu lub hiszpańskiego Pedrera Monastrell Shiraz 2011 z wyczuwalnym smakiem owoców leśnych.

Warto podkreślić, że wina do Winarium sprowadzane są najczęściej na wyłączność, tzn. nie kupicie ich w innym miejscu w Polsce. Korzystając z międzynarodowych kontaktów, właściciele Winarium sprowadzają też oryginalne przekąski: np. tradycyjną pikantną kiełbaskę portugalską Mestre Henriques Chourico Beatriz czy kozi ser. Asortyment przekąsek jest oczywiście skromny – dominujące jest tu oczywiście wino – tym niemniej można wybierać z 11 propozycji.

W wyborze serów za 15 zł obok wspomnianego koziego będą też dwa gatunki pleśniowego i jeden twardszy, żółty oraz obowiązkowa garść winogron. Serowi smakosze mogą też wybrać zapiekany, gorący camembert z orzechami włoskimi lub śliwką kalifornijską (12 zł).

Na nieco większy apetyt polecam sałatkę o nietuzinkowym połączeniu zieleniny z pomarańczami i pestkami słonecznika (12 zł). Ze smaków opartych na winie są krewetki przyrządzane w białym trunku, do którego podawane jest ciemne pieczywo (17 zł). Kto zdecyduje się na carpaccio z wędzonego na zimno łososia skropionego limonką z dodatkiem kaparów, powinien też zamówić pieczone na miejscu bułeczki z masłem z dodatkiem czosnku i zielonej cebulki.

Katowice przeżywają ostatnio piwną rewolucję (liczące się puby konkurują regionalnymi lub europejskimi butikowymi browarami) – tymczasem mapa miejsc z dobrym winem w przystępnej cenie, gdzie warto pójść z przyjaciółmi, jest pusta. Najcenniejsze w katowickim Wine Barze jest jednak to, że aby czuć się tu komfortowo, nie trzeba posiadać żadnej wiedzy tajemnej (nie musicie brylować w specyficznej terminologii enologicznej, nie musicie znać rekordów Guinnessa w kategorii najdrożej sprzedanych win czy odróżniać poszczególnych szczepów winorośli).

To miejsce zarówno dla znawców, jak i dla zupełnie początkujących amatorów wina. Gdyby jednak porządnie przygotować się do tej degustacji i chcieć skosztować wina z każdej z 10000 odmian, to pijąc codziennie trunek z innej odmiany, potrzeba by około 27 lat! Z drugiej strony, może warto zacząć już dziś kolekcjonować nowe smaki?

[tekst ukazał się w katowickiej „Gazecie Wyborczej”]

Wine Bar sieci Winarium w Katowicach
ul. Plebiscytowa 10 (w bramie)
Czynne codziennie od godziny 12 do ostatniego klienta.
Wino w kieliszku od 6-9 zł
Napoje niealkoholowe od 3 do 7 zł
Przekąski od 5 do 20 zł
 
 
 
 
 
 
Plebiscytowa 10
 
 
Degustuję :-)
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *