Każdy ma jakiś test na ludzi. Ja unikam tych, co nie lubią kotów i dobrego jedzenia. I przyznam, że jeszcze się nie zawiodłam na miłośnikach wina. Po prostu to fajni i ciekawi świata ludzie, z którymi można toczyć rozmowy do rana (pomijam nadętych snobów, dla których liczy się cena za butelkę, ale ich nie można nazwać smakoszami!). I od razu uprzedzam, ta impreza jest dla pasjonatów i dla smakoszy. Niezobowiązująca atmosfera, ciekawe spotkania i świetni wystawcy. W Katowicach odbędzie się pierwsza taka otwarta inicjatywa – różnych degustacji jest sporo, ale Noe Festiwal będzie zdecydowanie czymś nowym. Wydarzenie to, jak zwykle, nie miałoby miejsca gdyby nie wariaci, którym tylko pasja pozwala na nieprzespane noce i niespożytą energię do działania. Jednym z nich jest Marian Jeżewski, który swoją wiedzą dzieli się na blogu Studio Wina. To m.in. on zadbał o to, by na festiwalu pojawili się wystawcy z różnych części świata, by swoje specjalne miejsce miała tym razem Gruzja i jej trunki, by można było posłuchać prelekcji ekspertów. W Katowicach pojawi się m.in. najważniejsza polska sommelierka, Monika Bielka-Vescovi – degustowałam potrawy z jej doborem win i słuchałam jej opowieści na żywo. Przyznaję, że można jej tylko zazdrościć charyzmy w łączeniu słów i smaków. Skuście się też na wystąpienie Jarosława Gibasa „Jak pić wino bez poczucia winy”. Szczegółowy plan znajduje się tutaj. Po prostu przyjdźcie! Do zobaczenia.

I Noe Festiwal poświęcony kulturze wina odbędzie się 13 września w Katowicach w godzinach od 12 do 20.00 (Rondo Sztuki, kawiarnia Oko Miasta). Bilet wstępu kosztuje 9 zł, w cenie prelekcje i wybrane degustacje.