W mojej pracy od lat zajmuję się sprawą gustu i smaku – najpierw w kulturze, w szczególności w teatrze, z czasem w designie, gdzie z łatwością rozmawia się o tym co jest dobrze zaprojektowane a co źle. W kulturze i sztuce granice gustu są wbrew pozorom dobrze wyznaczone. Z branżą gastronomiczną jest gorzej, a latami zapracowaliśmy na owe złe gusta doprawione kostkami, bulionami z torebek i gotowymi daniami. Przygodę z jedzeniem musimy rozpocząć zatem my Polacy i Polki na nowo – prawie wszyscy – indywidualnie. Dlatego tak cenne są wszelkie akcje uświadamiające i promujące prawdziwe jedzenie. Definiujące na nowo ów DOBRY SMAK czyli kulinarny DOBRY GUST. I tak jak nie wypada słuchać disco polo, tak nie powinno się popierać food-polo.
To, że na poznańskim rynku stanie 120 kramów z produktami polskimi i europejskimi powinno być wydarzeniem traktowanym na równi z czasową wystawą w muzeum. Bo jeżeli rozwijamy się poprzez warsztaty ceramiki czy malowania dlaczego nie rozwijać się poprzez warsztaty gotowania, których na Ogólnopolskim Festiwalu Dobrego Smaku nie brakuje. Dlaczego wyjście na dobrą kolację jest ewentualnym dodatkiem do kina czy teatru a nie doświadczeniem na równi?
Jeszcze wiele lekcji gustu przed nami.
Ale pora zacząć.
Do zobaczenia w Poznaniu.
Ostryga jest jednym z wybranych 10 polskich blogów partnerskich wydarzenia.